Sezon 2010/2011 to kolejne roszady w składzie.  Klub postawił na zatrudnienie europejskich koszykarek. Do grodu Kopernika przyjechały między innymi: Serbka Jelena Maksimović, Czeszka Veronika Bortelova, czy Chorwatka Mirna Mazić. Torunianki trzeci rok z rzędu awansowały do fazy play-off. Tym razem w ligowym ćwierćfinale Katarzynki trafiły na KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, który pokonał torunianki w stosunku 2:1. Ostatecznie podopieczne Elmedina Omanicia zajęły szóstą lokatę po przegranym dwumeczu o piąte miejsce z Matizolem Lider Pruszków. Katarzynki osiągnęły dużo lepszy wynik w rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie dotarły do ścisłego finału. Dopiero w bezpośrednim spotkaniu, którego stawką było trofeum uległy Lotosowi Gdynia. Po raz drugi nasz klub wystąpił na europejskich parkietach. Tym razem Katarzynki dotarły do 1/8 finału FIBA EuroCup, co do dziś pozostaje największym sukcesem klubu na arenie międzynarodowej. Podopieczne Elmedina Omanicia przegrały w tej rundzie dwumecz z drużyną Gran Canaria 126:128. Po tym sezonie prestiżowy portal Eurobasket.com wyróżnił tylko jedną koszykarkę Energi Toruń – Monikę Krawiec.